Strona 1 z 1
Kupno z depozytów policji
: 2023-05-18 09:44
autor: MarcinFCB
Czy ktoś już kupował broń złożoną w depozyt? Głównie chodzi mi o kilka kwestii:
1. Ile to może trwać?
Optymalnie umawiasz się na godzinę, pokazują Ci broń, piszesz umowę z właścicielem, wychodzisz z bronią po godzinie. Ale coś mi się wydaję, że nie jest tak kolorowo
2. Czy policja nakłada na Ciebie jakieś opłaty?
3. Spisujesz umowę przy policji na 900zł, a faktycznie płacisz sprzedającemu właściwą cenę?
Re: Kupno z depozytów policji
: 2023-05-18 16:59
autor: Emancypat0r
Nie mam pojęcia ile to może trwać, ale policja nie nakłada na Ciebie jako kupującego żadnych opłat oni za bardzo nie są stroną w tej transakcji. Musisz tylko dogadać dokładnie czas.
Punktu nr. 3 nawet nie wiem czy chcę komentować, rozumiem, że broń jest warta tak dużo, że za te 2% PCC który musisz zapłacić to sobie życie na nowo ułożysz? Z drugiej strony to wtedy tym bardziej bym takich przekrętów nie robił
Re: Kupno z depozytów policji
: 2023-05-18 21:19
autor: Mirox
Ja kupowałem ze dwa lata temu. Żadnych problemów. Sprzedający lepiej jak umówi się z konkretnym policjantem mającym dojście do depozytu. Mój sprzedający tak zrobił. Całość trwała ze 20min. i nawet od razu zarejestrowali i wpisali do książeczki. Nie wiem jak teraz, bo niektórzy w tym kraju dalej żyją w pandemii.
Re: Kupno z depozytów policji
: 2023-05-19 08:35
autor: MarcinFCB
Emancypat0r pisze: ↑2023-05-18 16:59
rozumiem, że broń jest warta tak dużo, że za te 2% PCC który musisz zapłacić to sobie życie na nowo ułożysz?
Czyżby PiS?
Re: Kupno z depozytów policji
: 2023-05-19 09:49
autor: szopa-michal@tlen.pl
Mirox pisze: ↑2023-05-18 21:19
Ja kupowałem ze dwa lata temu. Żadnych problemów. Sprzedający lepiej jak umówi się z konkretnym policjantem mającym dojście do depozytu. Mój sprzedający tak zrobił. Całość trwała ze 20min. i nawet od razu zarejestrowali i wpisali do książeczki. Nie wiem jak teraz, bo niektórzy w tym kraju dalej żyją w pandemii.
Ja co prawda nie kupowałem, ale byłem świadkiem przy okazji radosnego oczekiwania na rejestrację jak dwóch gości przyszło sprzedać/kupić broń. Przyszedł policjant, pobrał broń, pooglądali, spisali umowę i na miejscu była zarejestrowana. Sytuacja ze środy.